Reduta Ordona. OPOWIADANIE ADIUTANTA. Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo. I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało. Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi, Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi; I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął. I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął; Wiersze - Adam Mickiewicz - pójdźcie, o dziatki, pójdźcie wszystkie razem za miasto, pod słup na wzgórek, tam przed cudownym klęknijcie obrazem, pobożnie zmówcie paciórek. tato nie wraca; ranki i wieczory we łzach go czekam i trwodze; rozlały rzeki, pełne zwierza bory i pełno zbójców na drodze'. Adam Mickiewicz - szczegółowy życiorys. Podróż do Rosji zapadła mu głęboko w pamięć, jak i trzy miesiące spędzone w Petersburgu, gdzie nawiązał kontakt z rewolucyjnie nastawioną inteligencją rosyjską, zwłaszcza z pisarzami Konradem Rylejewem i Aleksandrem Bestużewem. Ministerstwo oświaty na miejsce stałego zamieszkania Burza - analiza i interpretacja. Poleca: 87/100 % użytkowników, liczba głosów: 886. Burza to ostatni wiersz z tzw. tryptyku marynistycznego wyodrębnianego wśród Sonetów krymskich ze względu na tematykę. Inspiracją do napisania tego utworu było autentyczne przeżycie – podczas podróży na Krym Mickiewicz przeżył burzę morską. Miło nam przedstawić Państwu kolejne nagranie, tym razem jest to wiersz Adama Mickiewicza „Do*** na Alpach w Splügen 1829” w interpretacji Bolesława Brzozowskiego! Zapraszamy do wysłuchania! Lajkując, udostepniając i komentując pomagasz nam rozwijać projekt. Dziękujemy! Nad wodą wielką i czystą – interpretacja. Nad wodą wielką i czystą to wiersz z cyklu liryków lozańskich. Mickiewicz napisał go zainspirowany widokiem zatoki z okna domu, w którym zamieszkał. Odmalowuje widok jeziora otoczonego górami i nadaje mu nie bez przyczyny cechy uniwersalne – tak wyglądać może każde jezioro w górach. . J. Przyboś twierdzi, że wiersz Na Alpach w Splügen nie ma sobie równego wśród liryków Mickiewicza. Utwór ten powstał w 1829 r., kiedy to Mickiewicz odbył wycieczkę w Alpy w towarzystwie poety Antoniego Odyńca. W jej trakcie przejeżdżał właśnie przez przełęcz w Splügen znajdującą się na pograniczu szwajcarsko-włoskim. Adresatkę wiersza kojarzy się oczywiście z Marią z Wereszczaków Puttkamerową, młodzieńczą miłością poety. Rozpadający się na dwie części utwór mówi o tęsknocie za kobietą, która pozostała daleko w kraju rodzinnym bohatera. Jego dramat uczuciowy rozgrywa się na tle alpejskiego krajobrazu. Pojawiają się elementy górskiego pejzażu, takie, jak: „lodowiska”, „szum alpejskiej kaskady”. Góry określa się jako „podniebne”, podkreślając w ten sposób ich wielkość, taką samą funkcję pełni obraz bohatera „niknącego w chmurach”. Mówi się również o trudach takiej wysokogórskiej wędrówki, otchłaniach, w które łatwo spaść i nieuniknionym zmęczeniu. Wstrzymując krok, wiecznymi utrudzony lody, I oczy przecierając z lejącej się wody, bohater idzie na przód. Krajobraz, który ma wokół siebie musi być niezwykle piękny, zapierający dech w piersiach, on jednak nie potrafi się nim cieszyć, jego myśli owładnięte są tęsknotą za ukochaną. Toteż nieustannie – jak mówi – Szukam północnej gwiazdy na zamglonym niebie, Szukam Litwy i domku twojego, i ciebie Pomimo tego, że wyjechał daleko, ciągle czuje się związany z kobietą, którą przecież dwukrotnie aż nazywa „niewdzięczną”. Wiersz rozpoczyna się stwierdzeniem: Nigdy, więc nigdy z tobą rozstać się nie mogę! Według Cz. Zgorzelskiego wypowiedź ta brzmi tak Jakby to był dalszy ciąg rozpoczętej przed chwilą rozmowy, w której spójnik „więc” nawiązuje do jakichś pominiętych, wcześniejszych członów wypowiedzi. Można sobie wyobrazić, że ów „dialog” z ukochaną trwa nieustannie, skoro bohater jest niemal opętany myślą o niewdzięcznej kochance: Morzem płyniesz i lądem idziesz za mną w drogę, Na lodowiskach widzę błyszczące twe ślady I głos twój słyszę w szumie alpejskiej kaskady […] Jego tęsknota jest tak silna, że zdaje mu się nawet, że za chwilę zobaczy ją gdzieś za swoimi plecami. Pragnie tego, a jednocześnie boi się. Wyznanie jego w tym momencie jest bardzo ekspresyjne: I włosy mi się jeżą, kiedy się oglądam, I postać twoję widzieć lękam się i żądam. Zastanawia się, jak wygląda teraz jej życie, życie kobiety, którą […]poddani Niewolnicze schylając karki, zowią Pani. Chciałby wiedzieć, czy to życie, które wybrała uczyniło ją szczęśliwą. Być może teraz, kiedy on, biedny wędrowiec, rozpacza, ona właśnie jest „królową biesiady” i „w tańcu rej prowadzi wesołej gromady”, a może nawet bawi się nowymi miłostkami albo wręcz publicznie wyśmiewa jego wzgardzone uczucie. Zarzuca jej, że wybrała życie pełne przyjemności: Że cię rozkosz usypia i wesołość budzi, I że cię nawet żadna pamiątka nie nudzi. Chyba jednak nie wierzy, że to wszystko mogło dać jej szczęście, zastanawia się jeszcze: Czy byłabyś szczęśliwsza, gdybyś, moja miła, Wiernego ci wygnańca przygody dzieliła? Na to pytanie bohater sam stara się znaleźć odpowiedź. Z westchnieniem („Ach!”) wymienia wszystko to, co byłby gotów dla niej zrobić. Starałby się uchronić ją przed trudami wspólnej górskiej wędrówki, umilał czas śpiewem, ogrzewał zmarznięte dłonie. W chwili odpoczynku w górskiej chacie okryłby ją własnym płaszczem i użyczył ramienia, na którym mogłaby wesprzeć zmęczoną głowę. Wyraźnie widać dwudzielność tego utworu: najpierw bohater wydaje z siebie gniewny okrzyk, ma on charakter buntu, zniecierpliwienia tym, że nie potrafi wyzwolić się od kobiety, która odrzuciła jego uczucie, z czasem jego skarga jednak cichnie, łagodnieje, aby w zakończeniu stać się tylko westchnieniem, marzeniem kochającego, które nigdy się nie spełni. Po patetycznym początku to ciche, wręcz tkliwe zakończenie porusza do głębi. J. Przyboś twierdzi, że słowa te […] brzmią w ciszy niespełnienia – mocniej niż najgłośniejszy krzyk rozpaczy. Początkowe zdanie wykrzyknikowe oraz późniejsze oskarżenia: „niewdzięczna!” przechodzą w ciche wyznanie. Spokój tego utworu podkreśla budowa trzynastozgłoskowca i występujące w całym utworze rymy parzyste. strona: - 1 - - 2 - Nigdy, więc nigdy z tobą rozstać się nie mogę!Morzem płyniesz i lądem idziesz za mną w drogę,Na lodowiskach widzę błyszczące twe śladyI głos twój słyszę w szumie alpejskiej kaskady,I włosy mi się jeżą, kiedy się oglądam,I postać twoją widzieć lękam się i gdy ja dzisiaj, w tych podniebnych górach,Spadający w otchłanie i niknący w chmurach,Wstrzymują krok, wiecznymi utrudzony lody,I oczy przecierając z lejącej się wody,Szukam północnej gwiazdy na zamglonym niebie,Szukam Litwy i domku twojego, i ciebie;Niewdzięczna! może dzisiaj, królowa biesiady,Ty w tańcu rej prowadzisz wesołej gromady,Lub może się nowymi miłostkami bawisz,Lub o naszych miłostkach śmiejąca się prawisz,Powiedz, czyś ty szczęśliwsza, że ciebie poddani,Niewolnicze schylając karki, zowią Pani?że cię rozkosz usypia i wesołość budzi,I że cię nawet żadna pamiątka nie nudzi?Czy byłabyś szczęśliwsza, gdybyś, moja miła,Wiernego ci wygnańca przygody dzieliła?Ach! ja bym cię za rękę po tych skałach wodził,Ja bym trudy podróżne piosenkami słodził,Ja bym pierwszy w ryczące rzucał się strumienieI pod twą nóżkę z wody dostawał kamienie,I pszeszłaby twa nóżka wodą nie dotknięta,A całowaniem twoje ogrzałbym by nas czekał pod góralską chatą;Tam zwleczoną z mych barków okryłbym cię ty byś przy pasterskim usiadłszy płomieniuUsnęła i zbudziła na moim ramieniu. Sklep Audiobooki i Ebooki Ebooki Literatura piękna polska Oceń produkt jako pierwszy Wydawnictwo: EmpikGo Liczba stron: 1 Rozmiar: 0,1 MB Data premiery: 2012-02-13 Czytaj w abonamencie W Go Max zyskujesz: Słuchasz i czytasz bez limitu Wybierasz spośród ponad 100 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji Korzystasz jednocześnie na 2 urządzeniach np. smartfon i tablet lub czytnik ebooków Możesz zrezygnować w dowolnym momencie W Go Mini zyskujesz: czytasz lub słuchasz 2 dowolne ebooki lub audiobooki w miesiącu wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 100 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji podcasty i ASMR słuchasz bez limitu W Go Max+Music zyskujesz: Słuchasz i czytasz bez limitu Wybierasz spośród ponad 100 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji Empik Go Słuchasz swojej ukochanej muzyki i autorskich playlist w aplikacji Empik Music Korzystasz jednocześnie na 2 urządzeniach np. smartfon i tablet lub czytnik ebooków I wiele więcej! Z tytułów dostępnych w abonamencie możesz korzystać tylko w aplikacji Empik Go Produkt nie jest obecnie dostępny w żadnym abonamencie Opis Opis Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku. Dane szczegółowe Dane szczegółowe Tytuł: Do***Na Alpach w Splugen 1829 Autor: Mickiewicz Adam Wydawnictwo: EmpikGo Język wydania: polski Język oryginału: polski Liczba stron: 1 Data premiery: 2012-02-13 Rok wydania: 2012 Format: EPUB Liczba urządzeń: bez limitu Drukowanie: nieograniczone Kopiowanie: nieograniczone Recenzje Recenzje Inne tego autora Popularne w tej kategorii Nigdy, więc nigdy z tobą rozstać się nie mogę! Morzem płyniesz i lądem idziesz za mną w drogę, Na lodowiskach widzę błyszczące twe ślady I głos twój słyszę w szumie alpejskiej kaskady, I włosy mi się jeżą, kiedy się oglądam, I postać twoją widzieć lękam się i żądam. Niewdzięczna! gdy ja dzisiaj, w tych podniebnych górach, Spadający w otchłanie i niknący w chmurach, Wstrzymują krok, wiecznymi utrudzony lody, I oczy przecierając z lejącej się wody, Szukam północnej gwiazdy na zamglonym niebie, Szukam Litwy i domku twojego, i ciebie; Niewdzięczna! może dzisiaj, królowa biesiady, Ty w tańcu rej prowadzisz wesołej gromady, Lub może się nowymi miłostkami bawisz, Lub o naszych miłostkach śmiejąca się prawisz, Powiedz, czyś ty szczęśliwsza, że ciebie poddani, Niewolnicze schylając karki, zowią Pani? Że cię rozkosz usypia i wesołość budzi, I że cię nawet żadna pamiątka nie nudzi? Czy byłabyś szczęśliwsza, gdybyś, moja miła, Wiernego ci wygnańca przygody dzieliła? Ach! ja bym cię za rękę po tych skałach wodził, Ja bym trudy podróżne piosenkami słodził, Ja bym pierwszy w ryczące rzucał się strumienie I pod twą nóżkę z wody dostawał kamienie, I pszeszłaby twa nóżka wodą nie dotknięta, A całowaniem twoje ogrzałbym rączęta. Spoczynek by nas czekał pod góralską chatą; Tam zwleczoną z mych barków okryłbym cię szatą. A ty byś przy pasterskim usiadłszy płomieniu Usnęła i zbudziła na moim ramieniu. Home Książki Poezja Do*** na Alpach w Splügen 1829 Do*** na Alpach w Splügen 1829 Nigdy, więc nigdy z tobą rozstać się nie mogę! Morzem płyniesz i lądem idziesz za mną w drogę, Na lodowiskach widzę błyszczące twe ślady I głos twój słyszę w szumie alpejskiej kaskady, I włosy mi się jeżą, kiedy się oglądam, I postać twoję widzieć lękam się i żądam. Niewdzięczna! Gdy ja dzisiaj, w tych podniebnych górach. [...\Adam MickiewiczUr. 24 grudnia 1798 r. w Zaosiu koło Nowogródka Zm. 26 listopada 1855 r. w Konstantynopolu (dziś: Stambuł) Najważniejsze dzieła: Ballady i romanse (1822), Grażyna (1823), Sonety krymskie (1826), Konrad Wallenrod (1828), Dziady ( i IV 1823, 1832), Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego (1833), Pan Tadeusz (1834); wiersze: Oda do młodości (1820), Do Matki Polki (1830), Śmierć pułkownika (1831), Reduta Ordona (1831) Polski poeta i publicysta okresu romantyzmu (czołowy z trójcy ?wieszczów?). Syn adwokata, Mikołaja (zm. 1812) herbu Poraj oraz Barbary z Majewskich. Ukończył studia na Wydziale Literatury Uniwersytetu Wileńskiego; stypendium odpracowywał potem jako nauczyciel w Kownie. Był współzałożycielem tajnego samokształceniowego Towarzystwa Filomatów (1817), za co został w 1823 r. aresztowany i skazany na osiedlenie w głębi Rosji. W latach 1824-1829 przebywał w Petersburgu, Moskwie i na Krymie; następnie na emigracji w Paryżu. Wykładał literaturę łacińską na Akademii w Lozannie (1839), a od 1840 r. literaturę słowiańską w College de France w Paryżu. W 1841 r. związał się z ruchem religijnym A. Towiańskiego. W okresie Wiosny Ludów był redaktorem naczelnym fr. dziennika ?Trybuna Ludów? i organizatorem ochotniczego Zastępu Polskiego, dla którego napisał demokratyczny Skład zasad. autor: Cezary Ryska Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 6,3 / 10 3 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści

adam mickiewicz do na alpach w splugen